Jak wspólny wysiłek wolontariuszy zmienił się w hektar łąki
Z przyjemnością śpieszymy poinformować wszystkich członków i sympatyków PTOP, a zwłaszcza wolontariuszy, którzy wramach "Siekierezady" pracowali w maju i czerwcu przy sortowaniu drewna o pomyślnym zakończeniu naszej akcji. Olbrzymi, bezładny stos pni przypominający rozrzucone, gigantyczne bierki zamienił się najpierw w równo poukładane stosy, następnie przybrał postać szeleszczących banknotów, by w końcu stać się łąką o powierzchni nieco ponad 1 ha. Ostatecznie zmieniliśmy lokalizację i zakupiliśmy działkę nr 827 w obrębie Wiejki nieopodal rezerwatu o tej samej nazwie (kto chce, ten sprawdzi gdzie to jest). Łąka wymaga niewielu zabiegów. To i owo trzeba będzie wyciąć i wykarczować, by ją bez przeszkód corocznie kosić.
Jeszcze raz okazało się że jest wiele osób, które chcą bezinteresownie przyczynić się do ochrony przyrody i spędzić czas przy ciężkiej nieraz pracy, ale w miłym towarzystwie.
Gorące podziękowania składamy:
Sygrydzie, Andrzejowi, Grażynie i Adamowi z ekipą, Ani P. i Ani S., Włodzimierzowi, Tomaszowi, Patrykowi, Jadwidze, Jarosławowi i Oliwierowi.
Romek, Marta i Mariusz