Piła I w Kalitniku
Na przełomie roku, przez tydzień, liczna grupa wolontariuszy brała udział w pierwszym etapie trzebieży lasu. Wycięte i okrzesane z gałęzi drzewa cięliśmy na wymiar i układaliśmy w stosy. Kilka osób pracowało w Stacji nad wyżywieniem całej, wygłodniałej brygady. Czas wolny spędzaliśmy między innymi czytając „Siekierezadę” Edwarda Stachury i oglądając film Witolda Leszczyńskiego, nakręcony na podstawie tej powieści. Honorowym gościem naszego spotkania była płomykówka Dodo, która z lubością oddawała się głaskaniu i kizianiu przez wolontariuszy. Zdjęcia nie oddają niestety w pełni, ani trudu pracujących ani atmosfery panującej w naszej Stacji Terenowej. Wszystkim, których pot wsiąkł w kalitnicki torf i piach serdecznie pozdrawiamy i DZIĘKUJEMY.
16.02.2016