25 września 2010 w trakcie obserwacji ptaków na stawach Knyszyn-Zamek zostałem poinformowany przez zarządce stawów, Pana Dobrzyckiego o rybołowie siedzącym od dłuższego czasu na dnie stawu. Ptak wyglądał na kontuzjowanego co było widać juz przez lunetę.
Przy pomocy Pana Dobrzyckiego przenieśliśmy ptaka na groblę i po szybkich oględzinach stwierdzilismy powazny uraz lewego skrzydła. Na stawach w godzinach porannych odbyło się polowanie, co mogło sugerować postrzał. Ptak trafił jeszcze tego samego dnia do Białegostoku, gdzie został przejęty przez Pana Dariusz Poznańskiego, eksperta w dziedzinie rekonwalescencji ptaków drapieżnych. Ptak otrzymał dawkę antybiotyku i na drugi dzień został zawieziony przez Artura Nawrockiego do warszawskiego Ptasiego Azylu.
W Azylu niestety potwierdzono fakt zdruzgotania kości skrzydła wskutek czego konieczna była amputacja części skrzydła. Z ciała ptaka wydobyto również śrucinę myśliwską.
Należy podkreślić że rybołów w Polsce od dawna jest obiektem prześladowań i wiele ptaków zostaje postrzelonych w trakcie jesiennej wędrówki przez nasz kraj. Populacja lęgowa jest mała (50-60 par) co pozostaje w kontraście do krajów ościennych (Niemcy, kraje nabałtyckie) gdzie ochrona rybołowa jest skuteczna i przypadki kłusownictwa dawno wytępiono. Niestety mimo zapewnień Zarządu Głównego PZŁ z roku 2006 takie przypadki nadal nie są wyjątkowe w naszym kraju.
Tomasz Kulakowski